Z POEZJĄ ZA PAN BRAT


   Mam nadzieję, że spodobają się Wam wybrane przez nas wiersze. Myślę, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Życzymy miłego czytania.

POD JEDNĄ GWIAZDĄ
Przepraszam przypadek, że nazywam go koniecznością.
Przepraszam konieczność, jeśli jednak się mylę.
Niech się nie gniewa szczęście, ze biorę je jak swoje.
Niech mi zapomną umarli, że ledwie tlą się w pamięci.
Przepraszam czas za mnogość przeoczonego świata na sekundę.
Przepraszam dawną miłość, że nową uważam, za pierwszą.
Wybaczcie mi dalekie wojny, ze noszę kwiaty do domu.
Wybaczcie otwarte rany, że kłuje się w palec.
Przepraszam wołających z otchłani za płytę z menuetem.
Przepraszam ludzi na dworcach za sen o piątej rano.
Nie miej za złe mowo, że pożyczam patetycznych słów,
A potem trudu dokładam, żeby wydały się lekkie.
(Wisława Szymborska)



PODZIĘKOWANIE
Wiele zawdzięczam tym, których nie kocham.
Ulgę, z jaka się godzę, że bliżsi są, komu innemu.
Radość, że nie ja jestem wilkiem ich owieczek.
Pokój mi z nimi i wolność mi z nimi.
A tego miłość ani dać nie może, ani brać nie potrafi.
Nie czekam na nich od okna do drzwi.
Cierpliwa prawie jak słoneczny zegar, rozumiem,
Czego miłość nie rozumie, wybaczam, czego miłość nie wybacza nigdy.
Od spotkania do listu, nie wierność upływa,
Ale po prostu kilka dni lub tygodni.
Podróże z nimi na zawsze są udane, koncerty wysłuchane,
Katedry zwiedzone, krajobrazy wyraźne.
A kiedy nas rozdziela siedem gór i rzek
Są to góry i rzeki dobrze znane z mapy.
Ich jest zasługą, jeżeli żyję w trzech wymiarach.,
W przestrzeni nielirycznej i nieretorycznej,
Z prawdziwy, bo ruchliwym horyzontem.
Sami nie wiedzą, ile niosę w rękach pustych.
"Nic im nie jestem winna" - powiedziała miłość na ten otwarty temat.
(Wisława Szymborska)



MOJA MIŁOŚĆ
Chciałbym Ci kotku napisać, jak bardzo kocham Cię
Lecz tego uczucia w kilku zdaniach nie da opisać się.
Gdyż kocham Cię tak, jak spragniony kocha wodę.
Kocham tak mocno jak w upał ochłodę.
Kocham Cię mocno tak
Że rzuciłbym do Twych stóp cały świat.
I śnisz mi się co noc.
Kocham jak bezdomny kocha jedzenie i koc.
Lecz Ty chyba kotku, dobrze wiesz jak
Kocham Cię i w deszcz i w wiatr.
Więc przemyśl te wiersze, przemyśl je szczerze
Bo, że też mnie kiedyś pokochasz, głęboko w to wierzę.
(Dominik Sławiński)



GŁĘBOKIE UCZUCIE
Cześć kochanie, moje słońce
Jesteś mego serca początkiem i końcem
Gdyż tylko ja, to szczerze, dobrze wiem.
Że kocham Cię mocno - bez ściem.
Bo marzę o Tobie, myślę i śnię
Moje serce do Twego, jak żadne się pnie
I chciałbym zaśpiewać Ci pod balkonem serenadę
Zastanawiam się, czy nie zrobić tego, jak przyjadę.
Bo gdy jesteś przy mnie mój aniołku
Moje serce wrze jak woda rozgrzana w kociołku.
(Dominik Sławiński)